
Adam Driver, znany z ról w takich produkcjach jak “Marriage Story”, “The Last Jedi” i “House of Gucci”, postanowił spróbować swoich sił na scenie teatralnej. Wystąpił on w spektaklu “Francuszka” autorstwa Bernarda-Marie Koltesa, który miał swoją premierę w Londynie w 2021 roku.
Sztuka “Francuszka” opowiada historię samotnego mężczyzny, który mieszka na wsi i próbuje poradzić sobie z utratą żony. Driver gra rolę tego mężczyzny, znanego jako Mężczyzna. Jego postać jest skryta, tajemnicza i niezwykle melancholijna.
Spektakl spotkał się z mieszanymi recenzjami. Niektórzy krytycy chwalili grę Drivera, nazywając ją “majstersztykiem” i “głębokim portretem ludzkiego cierpienia”. Podkreślali jego zdolność do przekazywania emocji za pomocą mimiki twarzy i subtelnych gestów. Inni krytycy byli mniej entuzjastyczni, uznając grę Drivera za “zahamowaną” i “niezbyt angażującą”.
Jednym z argumentów przeciwników spektaklu było tempo akcji - wolne i refleksyjne, co dla niektórych widzów okazało się nużące. Jednak zwolennicy sztuki podkreślali właśnie te cechy, uznając je za kluczowe do zrozumienia wewnętrznego świata Mężczyzny.
Warto wspomnieć, że Driver nie jest obcemu światu teatru. Zanim rozpoczął karierę filmową, grał w produkcjach off-Broadwayowskich. “Francuszka” była jednak jego pierwszym spektaklem w głównej roli na wielkiej scenie Londynu.
Aktorstwo Drivera - kontrast między ekranem a sceną
Jeżeli przyjrzymy się karierze Adama Drivera, zauważymy pewien kontrast. Na ekranie często gra postacie silne, charyzmatyczne i zdecydowane, takie jak Kylo Ren w “Gwiezdnych Wojnach” czy Maurizio Gucci w filmie Ridleya Scotta.
Na scenie natomiast Driver kreuje postacie bardziej skomplikowane, pełne wewnętrznych konfliktów i trudności w wyrażaniu emocji.
Ta różnorodność świadczy o jego wszechstronnym talencie aktorskim. Potrafi on przekształcić się zarówno w bohatera akcji, jak i w człowieka zmagającego się z samotnością i rozpaczą.
Driver poza sceną - gwiazda z klasą
Adam Driver jest znany nie tylko ze swojego talentu aktorskiego, ale także z tego, że jest osobą skromną i dyskretną. Rzadko udziela wywiadów i unika rozgłosu.
W jednym z niewielu wywiadów, jakie kiedykolwiek udzielił, powiedział: “Nie lubię być w centrum uwagi. Wolę skupić się na mojej pracy”.
Driver jest również zaangażowany w działalność charytatywną, wspierając organizacje pomagające weteranom wojennym.
Czy warto zobaczyć “Francuszkę”?
Decyzja o obejrzeniu spektaklu “Francuszka” zależy od indywidualnych preferencji widza. Jeżeli szukasz widowiska pełnego akcji i emocji, to spektakl Drivera może nie spełnić twoich oczekiwań.
Jednak jeżeli interesuje Cię teatr refleksyjny, który skłania do przemyśleń i analizy ludzkiej natury, to “Francuszka” z pewnością będzie dla Ciebie ciekawym doświadczeniem.